Ciasteczka pomarańczowo-czekoladowe

Tych ciasteczek nie może zabraknąć w moim domu na Boże Narodzenie :) Od kiedy tylko pamiętam, robiłam je z Mamą najbardziej czekając na ten moment, aż Mama powie, że można już wykrawać ciasteczka i ten zapach podczas ich pieczenia... mmm pycha. Teraz podział jest trochę inny i to ja piekę je sama, a moja Mama robi inne pyszności, jednak te ciasteczka gdzie się pojawiają robią furorę i nie ma osoby, która by ich nie pokochała :) A teraz trochę o ich zaletach: szybkie do wykonania, nie trzeba na nie czekać tydzień, nie muszą mięknąć, wręcz przeciwnie ;) najlepiej zrobić je na ok. 2-3 dni przed Świętami, żeby za bardzo nie zmiękły i można przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku, ale na talerzu też zachowują swoją świeżość, nie są wymagające :) Wypróbujcie je w tym roku na Święta, a na pewno powrócicie do nich nie raz, gwarantuje :D a już koniecznie zróbcie je razem z Waszymi pociechami dla nich to będzie najwspanialsza atrakcja :)

 

SKŁADNIKI:

CIASTO:

100g gorzkiej czekolady

125g miękkiego masła

100g cukru

szczypta soli

1 jajko

200g mąki pszennej

1łyżeczka proszku do pieczenia

skórka z 1 pomarańczy

 

LUKIER:

100g cukru pudru wymieszane z 2-3 łyżkami soku z pomarańczy (zależy jaki ma być gęsty)

 

WYKONANIE:

Czekoladę zetrzeć na tarce lub rozdrobnić melakserem. Masło zagnieść z cukrem, solą, jajkiem i skórką z pomarańczy. Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, dodać czekoladę i szybko zagnieść na jednolitą masę. Uformować kulkę, zawinąć w folię spożywczą i wstawić na 2 godziny do lodówki. Na posypanej mąką stolnicy rozwałkować ciasto na grubość ok. 0,5cm i wykrawać ciasteczka, układać na wyłożonej papierem do pieczenia w średnich odstępach bo trochę urosną. Piec 15 minut w nagrzanym do 180 st C piekarniku. Ciepłe polukrować. SMACZNEGO :)