Zupa krem z klafiora z serem pleśniowym i pesto

Uwielbiam zupy krem, a ta "oszukała" mojego Tatę, który myślał, że to zupa ze szparagów :) dodam, że mój Tata nie przepada za kalafiorem, a tą zupę zjadł z przyjemnością i dodał, że bardzo mu smakowała. Bo prawda jest taka, że kalafior trzeba lubić, albo doprawić tak by smakował i tym, którzy za nimi nie przepadają :) I ten krem taki właśnie jest! Wypróbujcie koniecznie, teraz w każdym sklepie czy na straganie można znaleźć świeży kalafior:) Polecam serdecznie:)
Inspiracja kwestiasmaku.com

SKŁADNIKI (dla 4-6 osób):
1 mały kalafior (ok.0,5kg)
150g ziemniaków
1/3 pora (biała część)
1/4 korzenia selera
1 mała młoda cebula
0,5 l ciepłej wody
0,5 l mleka 2%
1 łyżka oliwy
1 łyżka masła
40 g sera z niebieską pleśnią (np. Lazur, Gorgonzola lub Danish Blue)
4-6 kawałków sera z niebieską pleśnią
zielone pesto bazyliowe (Pesto genovese)

WYKONANIE:
Seler oraz ziemniaki obieramy i kroimy na kostkę. Kalafior dzielimy na różyczki, większe kroimy na mniejsze cząstki. Cebulę kroimy na kosteczkę, a pora na talarki. Do garnka dajemy oliwę i masło, dodajemy pokrojonego selera, cebulę oraz pora i smażymy ok. 1minuty na średnim ogniu. Przykrywamy i dusimy ok. 5 minut na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając. Dodajemy ziemniaki oraz kalafior i całość chwilę smażymy. Zalewamy wodą i mlekiem, zagotowujemy, uważając ponieważ mleko może uciekać. Gotujemy pod przykryciem, na małym ogniu ok. 25-30 minut, aż warzywa będą miękkie. Ser kroimy w kostkę i dodajemy do zupy. Całość blendujemy ok. 1 minuty, aż zupa będzie idealnie kremowa. Podajemy z kawałkiem sera oraz kropkami pesto. Smacznego :)

Komentarze

Popularne posty