Rogale świętomarcińskie

Przepis trochę po czasie, bo rogale te swoje święto miały 11. listopada, ale po wypróbowaniu tego przepisu i skosztowaniu tych cudownych rogali doszłam do wniosku, że ich dzień powinien być codziennie :) Dlaczego? Ponieważ ciasto jest delikatne, a środek lekko słodki i kremowy. Jeżeli jeszcze Was do nich nie przekonałam to dodam, że ta słodkość jest po prostu genialna i jedząc je ma się niebo w gębie, a potwierdzi to każdy kto je skosztował choć raz ;D Warto zrobić i spróbować :)
Przepis pochodzi ze strony mojewypieki.com

SKŁADNIKI:
CIASTO PÓŁFRANCUSKIE:
3,5 szklanki mąki pszennej (najlepiej 550)
200g miękkiego masła (z tego dwie łyżki do ciast)
1 szklanka ciepłego mleka
1 jajko
24g świeżych drożdży
3 łyżki cukru
szczypta soli
0,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)

FARSZ:
300g białego maku
100g płatków migdałowych
100g orzechów włoskich
100g masy marcepanowej
3 pokruszone podłużne biszkopty
3/4 szklanki cukru pudru (zamieniłąm na 3/4 szklanki cukru pudru z cukru trzcinowego)
2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
1-2 łyżki gęstej śmietany 12%

WYKONANIE:
CIASTO PÓŁFRANCUSKIE:
Mąkę wsypujemy do miski robimy zagłębienie wlewamy ciepłe mleko, dodajemy pokruszone drożdże i cukier delikatnie mieszamy widelcem zagarniając część mąki, tak aby wymieszane mleko z drożdżami miało konsystencję gęstej śmietany. Odstawiamy przykryte cienkim ręcznikiem kuchennym na 10 minut do wyrośnięcia. 2 łyżki masła rozpuszczamy w rondlu i odstawiamy do ostudzenia. Po tym czasie dodajemy sól, jajko, ekstrakt z wanilii oraz masło i krótko wyrabiamy ciasto, tak aby wszystkie składniki się połączyły, a ciasto stało się elastyczne, ale lekko klejące, w razie potrzeby dodać odrobinę mleka. Formujemy z ciasta prostokąt, szczelnie owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na godzinę. Po tym czasie ciasto wyciągamy i wałkujemy na stolnicy (można lekko posypać stolnicę mąką, ale nie za dużo) na prostokąt o wymiarach 30x15cm. Krótsze strony będą stanowiły górę i dół. Całe masło równomiernie rozsmarowujemy na cieście zostawiając margines 0,5 cm. Skłądamy ciasto: 1/3 ciasta składamy do góry, a pozostałą 1/3 składamy na tą poprzednią złożoną, tak ja składamy kartkę papieru. Dobrze zlepiamy brzegi i wałkujemy delikatnie na prostokąt o wymiarach 25x17cm, zawijamy w folię i wstawiamy na 45 minut do lodówki. Ciasto wyciągamy i kolejny raz wałkujemy na prostokąt o wymiarach 25x17cm i składamy tak jak poprzednio, owijamy folią i wkładamy na kolejne 30 minut. Skłądanie powtarzamy jeszcze 2 razy, za każdym razem odstawiamy na 30 minut do lodówki, a po ostatnim składaniu zwinięte w folię ciasto zostawiamy w lodówce na 5 godzin, a najlepiej na całą noc. Ciasto powinno zostać wyjęte z lodówki na 20 minut przed robieniem rogali.

FARSZ:
Mak oraz orzechy zalewamy wrzątkiem i parzymy przez 15 minut. Po tym czasie dodajemy do nich jeszcze migdały i całość mielimy (można dwa razy, ja mieliłam raz). Masę marcepanową ucieramy mikserem z cukrem pudrem, dodajemy mak z orzechami, skórkę pomarańczową oraz pokruszone biszkopty, całość mieszamy i dodajemy łyżkę śmietany, jeżeli trzeba będzie to dodajemy drugą, masa ma być dość gęsta, ale dać się formować, być plastyczna, ale ni może być zbyt twarda.

ROGALE:
Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt o wymiarach 65x34cm, dzielimy radełkiem na 10-12 wąskich trójkątów, na każdy trójkąt równomiernie rozkładamy masę makową zostawiając 0,5cm marginesu i zwijamy od podstawy do wierzchołka tworząc rogale. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia na 50-60 minut. Następnie smarujemy jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka i pieczemy w piekarniku przez 20-30 minut w temperaturze 180 st. C, aż będą złoto-brązowe. Upieczone smarujemy lukrem: szklankę cukru pudru mieszamy z 2-3 łyżkami gorącej wody ( lukier nie może być zbyt płynny, powinien być bardzo lekko płynny, gdy będzie zbyt płynny dodać cukru pudru) i posypujemy pokruszonymi płatkami migdałowymi. Smacznego:)



Komentarze

Popularne posty